wtorek, 11 września 2012
W stolicy
Jesteśmy z Patrykiem na wycieczce w Warszawie. I dzisiaj po całym dniu zwiedzania moje wiecznie rozbrykane dziecko padło plackiem na łóżko i już od prawie dwóch godzin śpi.Trochę mnie to bawi bo nie tylko jego zmogło, w całym hotelu zupełna cisza a przecież część uczestników to dorośli ale też nie wytrzymali tempa zwiedzania. A jutro czeka nas znowu cały dzień wrażeń i całe szczęście że pogoda i humory dopisują.To będzie o czym opowiadać po powrocie. A tak przy okazji dzisiejszego zwiedzania największe wrażenie wywarł widok na Warszawę z tarasu widokowego w Pałacu kultury i zmiana warty przed grobem nieznanego żołnierza,którą udało nam się zobaczyć.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz