piątek, 31 maja 2013
Zguba
Dzisiaj Patryk wybrał się z ciotką na lody rowerem. Dostał od taty dychę schował do kieszeni i niestety jak byli pod sklepem okazało się że zgubił. Przy jego naiwności myślał, że jak wróci tą samą drogą to znajdzie zgubione pieniądze. Jak się można było spodziewać nie znalazł co go strasznie zdenerwowało, ale może przy najmniej nauczy się korzystać z pomocy portfela. Bo jak dotychczas uważał, że w kieszeni można nosić wszystko nieważne, że kieszeń jest płytka i śliska przez co papierowy pieniądz po prostu się wyślizgnie. A swoją drogą mój małżonek też nie korzysta z portfela , ciekawe ile kasy jemu udało się zgubić do tej pory.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Biedni faceci! Jak można żyć bez torebki?!
OdpowiedzUsuńWidzę, że przed tym sklepem to prawdziwa kopalnia złota. Rzuć namiar, to może się dokopię i oddam Ci tę zgubioną dychę:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiwam
Swoją drogą ja wysyłałam dziecko po jajka a on przynosił mi sałatę
http://kadrowane.bloog.pl/