wtorek, 26 lipca 2011
dętki
No to się zdziwiłam w sklepie z akcesoriami rowerowymi w sprzedaży są tylko dętki importowane z Chin.Różnica jest tylko taka,że kosztują więcej i nauczona zakupem w markecie wzięłam rachunek i od razu zapytałam czy jak będzie uszkodzona to czy mi ją wymienią.Mina jaką obdarzył mnie pan sprzedawca była cokolwiek dziwna,ale od razu mu tłumaczę że nie mam ochoty robić składowiska w domu nieużytecznych dętek.Na szczęście w domu okazało się,że dętka jest w porządku więc jak się wypogodzi to po południu wyruszymy na przejażdżkę.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz