Powered By Blogger

niedziela, 20 listopada 2011

Sałatka

Czy często wam się zdarza, że ugotujecie czegoś za dużo? Mnie raczej nie, ale dzisiaj Patryk stwierdził, że nie będzie jadł brokułów bo nie lubi. Trochę dziwne bo zawsze mu smakowały, ale wiem że jak się uprze to nic nie pomoże. W związku z tym zdołałam go namówić na jedną różyczkę brokuła, a po obiedzie zostało go dość trochę, a wyżucić żal. No ale po co ma człek wyobraźnię? Trzy jajka na twardo, dwa pomidory, ząbek czosnku starty na tarce, dwie łyżki majonezu nisko tłuszczowego sól i pieprz świeżo mielony do smaku wymieszać i można się zajadać - mąż był zachwycony, a mnie żal, że zdjęcia nie zrobiłam bo koloryt tej sałatki też bajeczny. Naprawdę godne polecenia.

3 komentarze:

  1. To właśnie dzięki tej wyobraźni mamy tyle wspaniałych przepisów na różnorodne potrawy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Betino, to ja chętnie wykorzystam przepis na ostatki, lubię wszystko co się z brokułów składa ;)
    Dziękuję i pozdrawiam -kajtusiowa mama

    OdpowiedzUsuń
  3. No jak to mówią potrzeba matką wynalazku i dlatego dzięki temu wyszliśmy z jaskiń :-D. Następnym razem proszę o foto - pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń