Powered By Blogger

czwartek, 31 maja 2012

Okulista

Na początku lutego zarezerwowałam termin Patrykowi na kontrolę do okulisty.Czas szybko leci i kiedy miałam iść na wizytę to zadzwoniłam z zapytaniem czy się aby coś nie zmieniło bo u nas do okulisty trzeba przyjść wcześnie i zarezerwować sobie kolejkę. Kiedy w końcu udało mi się dodzwonić do ośrodka pani w recepcji oznajmiła mi że punkty z NFZ tu już wyszły i okulista nie przyjmuje. Na pytanie po co dają terminy skoro dostać się nie można usłyszałam, że co ja sobie myślę że za darmo nikt leczył nie będzie, a jak chcę za darmo to mogę próbować ustalić sobie termin w październiku.  A jak chcę wcześniej to mogę próbować pod numerem... w innej miejscowości- nawet dokładnie nie wiem gdzie tam jest ośrodek .Niestety  tam pewno też nie przyjmują ale kazali podawać im ten numer to podają.  Normalnie jakbym tam była to nie wiem jakby się to skończyło a tak to mi tylko słuchawkę odłożyła i po rozmowie.Ciekawi mnie czy wszędzie w taki sposób traktuje się osoby płacące ubezpieczenie zdrowotne i po kiego diabła je płacić skoro i tak muszę wybrać się do lekarza prywatnie? Naprawdę szczęście że moje dziecko nie potrzebuje zbyt wielu wizyt specjalistycznych bo przy puszczam że z moimi dochodami częściej do lekarzy chodzić nie można.

3 komentarze:

  1. Niestety tak to się kręci.Sama zadaję sobie to pytanie ale nie ma chętnego do odpowiedzi. Pozostaje wkurzać się i chodzić prywatnie.Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
  2. Służba zdrowia w Polsce - niski poziom, wysoka cena. Mało dobrych specjalistów.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mamy dopiero połowę roku, a już nie ma funduszy... I weź tu człowieku potrzebuj pomocy, płakać się chce.
    Pozdrawiam -kajtusiowa mama

    OdpowiedzUsuń