Powered By Blogger

sobota, 13 sierpnia 2011

Telefony

Musiałam wczoraj odstawić auto na drobną reperację i jak zwykle wzięłam Patryka ze sobą.Po drodze przeglądał coś na moim telefoniei odłożył go na półkę.Umówiłam się z mechanikiem że wieczorem zadzwonię i dowiem się na kiedy będzie auto gotowe.Zostawiłam auto i pojechaliśmy z sąsiadką z powrotem do domu,po drodze wstąpiliśmy na lody bo bez tego ani rusz.A w domu małżonek mnie pyta czemu nie odbieram telefonu bo rodzice chcieli ze mną rozmawiać trochę mnie to zdziwiło bo nie słyszałam żeby komórka dzwoniła,zaczęłam szukać telefonu i dopiero mnie oświeciło,że Patryk się nim bawił no to musiał zostać w samochodzie.Żeby było ciekawiej to nigdzie nie mam zapisanych numerów telefonów i jak tu zadzwonić do mechanika.Próbowałam dzwonić na mój numer ale nikt nie odbierał.Na szczęście w męża komórce jest zapisany nr do kolegi który też zna tego mechanika.I udało się w końcu dodzwonić a autko miało już wieczorem być gotowe,tylko ja nie miałam jak podjechać to się ugadałam,że po naprawie rano mechanik przyjedzie a ja go potem odwiozę.Kiedy przyjechał to się go pytam czemu nie odebrał jak dzwonił mój telefon,a on na to że chyba by musiał zatrudnić sekretarkę bo ten telofon co chwilę dzwonił.Jak to jest że jak telefon gdzieś zostawisz to non stop dzwoni -było dziewiętnaście nieodebranych.Zupełnie jakby telefon pilnował właściciela.

4 komentarze:

  1. Droga Betino..Dziękuję za obecność w naszej nudnej codzienności :) zaczęłam czytać twojego bloga od początku i obiecuję ,że przeczytam go całego :) pozdrawiam i duśo samozaparcia.
    samotnamatkawariatka.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Coś w tym jest.Ilekroć mój zostanie w domu dzieje się to samo:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Z tego wniosek,że trzeba numery do notesu jeszcze zapisywać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie za bardzo rozumiem, jak można odbierać cudze telefony bez wyraźnego pozwolenia właściciela? Rozumiem: policja, straż, pogotowie na miejscu przestępstwa czy akcji ratunkowej; ale mechanik, tudzież jakiś inny ??? Co innego znaleziony telefon - ostatnie zidentyfikowane połączenia z listy kontaktów, jakaś mama, tata, mąż, dom, ewentualnie pierwszy 'ice' z listy; ale ot tak ??? Można znaleźć w jakiejś panoramie firm numer do mechanika /czy właśnie przez znajomego znajomego/ i do niego przedzwonić z informacją o pozostawionym telefonie, niech go wyciszy lub wyłączy. Przy okazji jest pewność, że nikt niepowołany się do niego nie 'przyśsie'. No, i koniecznie mieć własny papierowy notatnik z telefonami. Nie wyobrażam sobie utraty wszystkich numerów.

    OdpowiedzUsuń