Powered By Blogger

poniedziałek, 16 stycznia 2012

Basen

Wybraliśmy się wczoraj po południu z Patrykiem na basen. Niestety małżonek nie chciał wybrać się razem z nami bo zamiast trochę ruchu preferuje sport przed telewizorem i najlepiej jak on jest jedynym kibicem. Po przyjeździe do Chrzanowa okazało się że niestety szatnia dla niepełno sprawnych, która równocześnie jest szatnią rodzinną jest zajęta i nie ma możliwości skorzystania.Gdyby małżonek zamiast tv wybrałby basen to mógłby Patryk iść z nim do męskiej szatni, co od razu musiałam mu telefonicznie wypomnieć. Dobrze że niedaleko jest do Trzebini więc pojechaliśmy tam żeby skorzystać z kąpieli. Tam na basenie jest mniej atrakcji ale jest lepiej przystosowany do korzystania przez osoby niepełno sprawne lub z małymi dziećmi. Może znalazłyby się pieniądze w Chrzanowie na to żeby powiększyć szatnię tzw rodzinną i lepiej ją przystosować bo na chwilę obecną nie ma tam nawet kabiny do przebierania i mimo kilku szafek to praktycznie więcej niż jedna rodzina nie może równocześnie korzystać.Tylko że włodarze miasta widocznie nie mają takiego problemu w rodzinie i nie dbają o to. Ale wracając do kąpieli to mój Patryk wszedł w fazę wielokrotnych zjazdów do wody a co za tym idzie nie męczy go już tak bardzo wchodzenie po schodach. Kiedy wychodziliśmy to od razu pytał kiedy znowu przyjedziemy. A to jest niestety wyprawa na kilka godzin więc nie zawsze można znaleźć czas.

2 komentarze: